2016-08-17
Były pracodawca klienta mojej kancelarii wytoczył przeciwko niemu powództwo o naruszenie zakzau konkurencji i zapłatę odszkodowania w kwocie około 100.000 zł. Postępowanie dowodowe było o tyle utrudnione, że były pracodawca zastosował uprzednią obserwację i prowokację detektywistyczną. Wskutek podjętych przeze mnie działań udało się negatywnie zweryfikować dowód ze sprawozdania i przesłuchania detektywa, a także innych świadków powołanych przez byłego pracodawcę. Ostatecznie sąd oddalił powództwo. Stanowisko sądu uzasadniające oddalenie powództwa było na tyle niepodważalne, że były pracodawca Klienta kancelarii nie zdecydował się wnieść apelacji. Tym samym sprawa została zakończona już w pierwszej instancji.